Stres w psychologii definiowany jest jako dynamiczna relacja adaptacyjna pomiędzy możliwościami jednostki, a wymogami danej sytuacji, która to charakteryzuje się brakiem równowagi psychicznej i fizycznej. W terminologii medycznej, stres jest zaburzeniem homeostazy (zdolność utrzymywania stałości parametrów wewnętrznych w systemie – tu emocjonalnej) spowodowanym czynnikiem fizycznym lub psychologicznym. Czynnikami powodującymi stres mogą być czynniki umysłowe, fizjologiczne, anatomiczne lub fizyczne.
W sytuacji stresowej w organizmie podwyższa się poziom adrenaliny, kortyzolu, glukozy, wolnych kwasów tłuszczowych i trójglicerydów. Osoby, które żyją w ciągłych sytuacjach stresowych częściej chorują i szybciej się starzeją. Stres jest przyczyną wielu schorzeń – kłopotów z żołądkiem, chorób krążenia i bezsenności. Silny i długo utrzymujący się powoduje destrukcję połączeń nerwowych w mózgu odpowiedzialnych za pamięć. Sam stres przyspiesza starzenie się mózgu.
Samego stresu trudno jest uniknąć, ale można nauczyć się nad nim panować i go redukować, by nie miał zbytniego wpływu na nasz organizm. W związku z tym pierwszym krokiem jest rozpoznanie przyczyny zdenerwowania. To wielki krok naprzód na drodze do pokonania problemu. Ważne, by działać od razu, nim ciągłe zdenerwowanie przekształci się w wyniszczającą organizm nerwicę lub depresję.
Doświadczenie osób walczących ze stresem i osób, które im pomagają wyodrębniają kilka sposobów na skuteczną walkę z podenerwowaniem. Są to między innymi:
- Planowanie dnia.
- Myślenie nad rozwiązaniem problemu.
- Rozmowa z bliskimi o kłopotach. Dobre słowo, porada.
- Wypisanie na kartce problemów, co pozwoli Ci je zakwalifikować, poznać i zdystansować się wobec nich. A nuż widelec może okazać się, że nie są takie duże.
- Przerwa. Tak! Głęboko pooddychaj, policz do dziesięciu lub przeanalizuj sytuację, zadając sobie wiele razy pytanie: „I co się wtedy stanie?”. Być może na końcu odpowiesz sobie: „Nic takiego, co kazałoby mi się tak zamartwiać”.
Każdy musi znaleźć własny sposób odreagowania, czyli relaksu. Przynosi on spokój i umożliwia spojrzenie na kłopoty z innej perspektywy. Zastanów się, co tobie pomaga, sprawia przyjemność i od czasu do czasu zapewnij sobie chwilę relaksu. Muzyka? Książka? Film? Codzienny spacer? Nic tak nie uspokaja, jak kontakt z naturą i świadomość, że robi się dla siebie coś pożytecznego.
Niezastąpionym i stosowanym od wieków sposobem na uspokojenie organizmu i oderwanie się od codziennych kłopotów jest medytacja lub modlitwa. Amerykanie i ichni naukowcy udowodnili, że najlepszy sposób na ukojenie swoich nerwów to po prostu śmiech i optymizm życiowy. Optymiści znacznie rzadziej ulegają stresom – nie przejmują się wszystkim, wierząc w pomyślne rozwiązania.
A jaki Ty masz pomysł na odstresowanie się? Napisz w komentarzu. Nie zapomnij także wejść na naszego Facebooka – znajdziesz tam wiele przydatnych informacji uzupełniających dzisiejszy wpis.
Zdjęcie: avopix.com
