Odwaga i wrażliwość, to dwie jakże różne cechy o tak przeciwstawnych aspektach. Z jednej strony mamy do czynienia z siłą i profesjonalizmem, a z drugiej ze słabością i byciem sentymentalnym. Te dwa „słowa”, bardzo pomagają nam w pracy nad uzyskaniem większej akceptacji i polubienia samego siebie. Jak zaakceptować i przede wszystkim polubić siebie?
Jeśli chcemy, by nasz świat w okół nas zaczął się zmieniać, na naszą korzyść musimy zacząć od siebie poprzez proces akceptacji swojej osoby w tym a nie innym punkcie. Musimy się także nauczyć lubić samego siebie. Aby to zrobić, możesz śmiało skorzystać z poniższych pięciu kroków, które w zawsze i wszędzie można praktykować.
- Uważaj na swoje potrzeby nie tylko cielesne, ale i duchowe. Medytuj, zbadaj jakie masz potrzeby. Kiedy już będziesz wiedział, jakie one są, łatwiej będzie Ci po to sięgnąć. Świadomie w procesie medytacji zadawaj sobie pytania: „jak się czuję, co jest we mnie, czy potrzebuję być dzisiaj spokojny, radosny, otwarty, a może odważny?”
- Bądź wdzięczny. Prowadź dziennik wdzięczności. Zapisuj, za co dzisiaj jestem sobie wdzięczna/y?
- Bądź wobec samego siebie wyrozumiały. Bycie odważnym, to próbowanie, które najczęściej wiąże się z ryzykiem, że coś może nie wyjść. Jeśli tak się stanie, nie katuj się słowami, że jesteś nie mądry. Spraw natomiast, aby twój wewnętrzny monolog przypominał wypowiedź do osoby. Powiedz sobie: „Każdemu może się to czasem zdarzyć. Następnym razem potrzebuję dać sobie więcej czasu”.
- Podążaj za potrzebami. Za każdym razem, kiedy chcesz chcesz komuś zroobić przysługę, zastanów się, czy robisz to dlatego, że jest w tobie taka potrzeba, czy dlatego, żeby komuś nie zrobić przykrości.
- Idź przez życie z uśmiechem! Zaplanuj więc czas na zabawę, na śmiech, taniec lub to co sprawia Ci radość i.. będziesz się śmiał. Śmiech przecież, to sama witamina zdrowia;)
foto: Caucasian People Happy by www.lifeofpix.com // CC0 Public Domain